W tego typu zestawieniu nie mogło zabraknąć miejsca dla Stephena Kinga. Choć prawdopodobnie ma tyle samo fanów, co przeciwników, a jego książek z pewnością nie zaliczymy do grona tych wybitnych, to jednego mu odmówić nie można – naprawdę potrafi czytelnika postraszyć i trzymać w szachu. „To” jest jednym z lepszych na to dowodów. Jak to zwykle u Kinga akcja toczy się w stanie Main, tym razem w miasteczku Derry, w którym dzieją się rzeczy dziwne. Co bardziej strachliwi powiedzieliby, że jest nawiedzone. Najlepiej zdają sobie z tego sprawę byli mieszkańcy, którzy muszą wrócić do rodzinnego miasta po 20 latach, by znowu stawić czoła demonom dzieciństwa. Dodatkowym smaczkiem przemawiającym za lekturą jest film o tym samym tytule, który miał premierę w tym roku. Można się wystraszyć podwójnie!
Legendarny autor i legendarny zbiór jego opowiadań. To nie tylko teksty, to nie tylko książki. To coś więcej, bo w przypadku Lovecrafta możemy śmiało mówić o całej mitologii stworzonej wokół Cthulhu. Nie jest to jednak typowa propozycja dla miłośników krwi, makabry i wszechobecnej masakry. Lovecraft oferuje coś więcej – niesamowity klimat zbudowany przez szczególiki, półsłówka, obłędnie opisane potwory. Czytelnik nie może zaznać ani chwili spokoju, bo cały czas czuje, że coś może się wydarzyć. To właśnie poczucie nieustannego zagrożenia decyduje o niebywałym sukcesie Cthulhu na całym świecie.
To propozycja dla tych, którzy lubią opowieści o duchach. Absolutny klasyk, jakim niewątpliwie jest Henry James, ma w tym temacie sporo do powiedzenia. Nie jest to powieść długa, nie jest to powieść oszałamiająca. Jest po prostu przejmująca, w najlepszym tego słowa znaczeniu. Nie przestraszy, jak dwie powyższe pozycje, ale zapewni solidną bazę do naprawdę głębokich rozważań. Niejednego skłoni też do próby odpowiedzi na parę ważnych pytań. Bo czas Halloween może być wykorzystany również do tego, żeby nad kilkoma rzeczami się zastanowić.
Czy trzeba tego pana komuś przedstawiać? Podejrzewam, że nie. Dlatego chyba nie zdziwi nikogo, że znalazł się w tym zestawieniu. Mistrz powieści grozy, który zainspirował całe pokolenia, to na pewno autor, który zasługuje na lekturę podczas Halloween. W dodatku omawiany zbiór to jedna z najobszerniejszych edycji opowiadań Poe w Polsce. Trafimy tu na utwory ironiczne, groteskowe, makabryczne czy nawet na moralitety. Uwaga, można się od tego uzależnić!
Kolejny klasyk w zestawieniu. Tytuł, który znają chyba wszyscy. Co ciekawe, prawdopodobnie głównie za sprawą filmowych adaptacji, które wyniosły powieść Mary Shelley do grona kultowych. Od czasu premiery książki w 1816 roku postać Frankensteina zdążyła obrosnąć licznymi mitami, na całym świecie pączkują natomiast naśladowcy, którzy historię doktora Frankensteina próbują przerabiać na własną modłę. Jeśli należycie do grona popkulturowych konsumentów kolejnych wariacji na temat Frankensteina, koniecznie przeczytajcie tę powieść. Niejednego zadziwi, ile mądrości zmieściła w niej autorka pod płaszczem grozy.